Tego jeszcze nie było + podsumowanie
Witajcie!
Ponownie trafiła się dość długa przerwa - a miało nie mieć to już miejsca, eh..mówi się trudno. Tą jedną notatką chcę nadrobić pewne tegoroczne braki. A więc znajdzie się tu coś, czego jeszcze nie było (czyt. nieopublikowane do tej pory zdjęcia) oraz dodatkowo, na sam koniec malutkie podsumowanie kończącego się roku. Ależ ten czas leci!
Tak więc zaczynamy!
Eliminacje do ME w Futsalu
Nasze kicie - Krecia i Persi (jedne z pierwszych zdjęć)
Zbigniew Wodecki na Jarmarku Korczyńskim
Pomnik Ignacego Łukasiewicza podczas Świet(l)nego Miasta
Rodzina
Lubatówka
Tzw. ulubiona trasa spacerowa
Komańcza, Duszatyn
Krosno za mgłą
Sesja z Sylwią i Angeliką
Spontaniczna mini-sesja z Karoliną
Zachodzik
+ Kilka migawek z telefonu
_________________________________________________________________________________
Czas na małe posumowanie. Trochę inne niż zwykle, gdyż zacznę od blogowych statystyk.
- Liczba wyświetleń w tym roku (na czas pisania posta i o ile dobrze wszystko zliczyłam): 1 363
- Dodałam (jedynie!) 12 notatek
- Najwięcej wyświetleń miał wpis ze zdjęciami z Krakowa <link>: 183
- Jak wykazują statystyki, blog ma odbiorców (prócz Polski) z takich krajów jak: USA, Rosja, Niemcy, Wielka Brytania, Indonezja, Ukraina, Holandia i Węgry
Trzeba przyznać, że liczby może nie są kolosalne, ale mnie jak najbardziej cieszą. W przyszłym roku muszę popracować nad ilością notatek (chyba żeby kierować się zasadą: więcej nie znaczy lepiej, czyli im mniej tym lepiej ;)).
Trochę się również w tym roku zmieniło. Po pierwsze - zaczęłam wreszcie pracować w RAWach! Tak, to jest dla mnie dość duży krok. Dodatkowo zainwestowałam w nowy sprzęt, z którym ciągle się zaprzyjaźniam i coraz lepiej nam się współpracuje. Myślę, że do zmian mogę także zaliczyć znacznie mniejszą eksploatację aparatu do uwieczniania "szarej" codzienności. W tym celu aktualnie używam aparatu w smartphonie, a co za tym idzie, to nim robię zdecydowanie częściej zdjęcia (kilka z nich przedstawiłam powyżej).
Jeżeli chodzi o osiągnięcia fotograficzne, to raczej jakichś większych nie było (chyba żeby do tego zaliczyć jakieś moje prywatne mini-sukcesiki). Np. zrealizowałam kilka planów, które rodziły się na przełomie tego roku, zazwyczaj dość spontanicznie,
Na koniec mogę dodać, że na zbliżający się rok również mam kilka foto-planów, ale co z nich wyniknie, zobaczymy, wyjdzie w praniu :)
Na koniec mogę dodać, że na zbliżający się rok również mam kilka foto-planów, ale co z nich wyniknie, zobaczymy, wyjdzie w praniu :)
Tymczasem, życzę Wam wszelkiej pomyślności, wiele szczęścia i radości, zdrowia i spełnienia marzeń! Szczęśliwego Nowego Roku 2016!
Do zobaczenia w Nowym Roku!
Bardzo spodobało mi się to podsumowanie roku, widać,że cały czas działasz.O to chodzi by małymi krokami wciąż iść do przodu.
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego zgłębiania tajników fotografii i jeszcze więcej sukcesów. Dobrego roku 2016 !