Kirkut w obiektywie
Dzisiaj szczególny dzień - dzień wszystkich świętych. Jak co roku postanowiłam więc odwiedzić nasz krośnieński kirkut. Przy okazji zrobiłam kilka zdjęć - pogoda była piękna, słońce dawało idealne światełko :))
Zapaliłam przy okazji jeden, symboliczny znicz, przy jednej z macew, a mianowicie przy macewie...fotografa. Przypadek? Skąd! Dowiedziałam się o nagrobku fotografa od mamy....oszukałam się go porządnie - przeszłam cały kirkut wzdłuż i wszerz by w końcu z pomocą mamy go odnaleźć (jak się okazało, chwilę wcześniej stałam przy nim i robiłam zdjęcie!).
Zdjęcia są więc świeżutkie, gdyż robione parę godzin temu.
Będę wdzięczna za każdą opinię :)
Pozdrawiam! :)
świetne ujęcia .
OdpowiedzUsuńBrawo za światełko pamięci !!!